Autor Wiadomość
Max Planck
PostWysłany: Nie 20:55, 03 Wrz 2006    Temat postu: argumentum ad personam

Argumenta ad personam nie pomoga w tej dyskusji... Erystyka jasno stawia cel sporu, jakim jest wspolne szukanie prawdy. Wracajac do tematu przewodniego. Hipokryzja jest nieodlacznym elementem polityki, poniewaz to LUDZIE sa politykami. Niestety, nie ma ludzi idealnych, sa tylko lepsi i gorsi. Masz racje Kajko, demokracja juz w czasach Peryklesa stracila "czystosc" i "przejrzystosc" a za tym sens (czyli wedle definicji zgodnosc z logika.) Czlowiek, mimo poteznego postepu umyslowego i technologicznego, nadal jest poddany swym zadzom i uczuciom (niewielu mamy altuistow, a jaszcze mniej szczerych benefaktorow, gdyz czlowiczenstwo, mimo ewolucji, nadal jest podporzadkowane wlace o przetrwanie, czyli nieunikniony egoizm, w ciaglym doborze naturalnym.) Konkludujac, demokracja nie jest najlepszym system politycznym, jaki mozna sobie wymarzyc, ale nie wymyslono jeszcze lepszego... Tylko ciagle pozostaje pytanie ktory z wielkich filozofow angielskich XVII w. mial racje na temat relacji obywatel-panstwo, Hobbes czy Locke?
Kajka
PostWysłany: Nie 14:42, 03 Wrz 2006    Temat postu:

Wiesz... tu chodzi o to, że to polityki siłą rzeczy zostaną wmieszane układy między rodziną... Chyba nie sądzisz, ze to bez znaczenia i oni, pomimo ze są braćmi, beda zachowywać się wszyscy inni politycy..
sorry, ale to co napisałeś było własnie głupotą Neutral
A Tusk na szczęście nie ma brata bliźniaka Razz (chociaż dla mnei na pewno dwóch Tusków byłoby bardziej znośnych niż dwaj Kaczyńscy)
TPMM
PostWysłany: Nie 13:32, 03 Wrz 2006    Temat postu:

SORRY!
Nie głosować na kogoś tylko dlatego, że jego brat zostanie premierem?!? Toż to głupota! A jakby Tusk miał brata polityka to też byście go za to wykluczyli?
Kajka
PostWysłany: Nie 12:21, 03 Wrz 2006    Temat postu:


Max Planck napisał:


trzeba byc przyzwyczajonym do hipokryzji w kregach politycznych......

Dla mnie trudne jest do zrozumienia, dlaczego J. Kaczynski nie zostal Prezesem Rady Ministrow wczesniej......


Jak można być przyzwyczajonym do hipokryzji w kręgach politycznych?! W chwili, w której sie do niej przyzwyczaję demokracja przestanie mieć dla mnie sens! Bo w takim razie- na wyborach mam wybierać mniejszego hipokrytę??! Zresztą człowiek, który należy do ugrupowania: prawo i sprawiedliwość nie ma prawa być hipokrytą- bo sam sobie przeczy..
Moze to nieco naiwne, co piszę, ale nie zgadzam się, ze polityka nieodłącznie wiąże sie z hipokryzją!
Sądzę też, ze wielu ludzi nie zaglosowałoby na Lecha Kaczyńskiego jako na prezydenta, jesli wiedziałoby ze premierem zostanie Jarosław Kaczyński...
(to są moje poglądy na polityke w naszym kraju, a to że argumentacja może jest "nieco licha", moge tłumaczyć tym, ze nie interesuja sie zbytnio polityką- więc nie posiadam "głębokich" argumentów akurat jesli chodzi o te tematykę. Może niech do dyskusji włączą się osoby, które wiedzą zdecydowanie więcej na ten temat)
Max Planck
PostWysłany: Nie 9:32, 03 Wrz 2006    Temat postu:

Coz, odpowiedz nad zwyczaj rzeczowa, choc musze przyznac, ze argumentacja mnie zawiodla. Trzeba przyznac, ze poglad Jaroslawa Kaczynskiego na temat kary smierci, stojacy w sprzecznosci z pogladami srodowiska, z ktorym sie on identifikuje zakrawa o hipokryzje. Jednakze, pragne zwrocic uwage na fakt, ze jak do tej pory, jakiekolwiek dzialania legislacyjne, zmierzajace do ustanowinia kary smierci nie zostaly podjete ani w Kancelarii Rady Ministrow ani w Komisjach sejmowych. Mozna, roznie patrzec na ten stan rzeczy, ale trzeba byc przyzwyczajonym do hipokryzji w kregach politycznych. Po drugie, reprezentawtywnosc to jedno, uczciwosc to drugie. Nie ma chyba zadnego sporu, co jest wazniejsze. Nie warto deprecjonowac wartosci polityka ze wzgledu na to, ze jest malo reprezentatywny (choc nie twierdze, ze ta cecha polityka jest zupelnie nieistotna). Praktyka wiekszosci demokratycznych panst (W. Brytania, Francja, Niemcy, Japonia, etc.), jest zasada, iz przewodniczacy partii, ktora zwyciezyla w wyborach, zostaje premierem nowego rzadu. Ta polska aberracja narzucala wiele niejasnosci, kto wlasciwie kieruje rzadem... To, ze zmiana nastapi, bylo do przewidzenia. Dla mnie trudne jest do zrozumienia, dlaczego J. Kaczynski nie zostal Prezesem Rady Ministrow wczesniej... A tak na marginesie, tez nie popieram wielu jego pogladow i propozycji, jak i calego PiSu (jestem bardziej libertynem, niz konserwatysta), ale szanuje wybor Polakow...
Kajka
PostWysłany: Sob 19:58, 02 Wrz 2006    Temat postu: Re: Au mon a aimé la dame ce message


Max Planck napisał:

Kajka napisał:
Oja ja ja.... Jarosław Kaczyński premierem..??????? Mad Shocked Confused
To sssstraszne... Confused Confused Confused Shocked Shocked Shocked


Coz w tym strasznego? Prosze o rzeczowa odpowiedz...


Prosisz o rzeczową odpowiedź, wiec bedzie niezwykle rzeczowo i bez owijania w bawełnę: nie mam do tego człowieka zaufania. Jako do polityka i jako do osoby. Reklamuje się w rozgłośniach katolickich, a jednocześnie jest za karą śmierci... Chyba coś się tu nie zgadza, prawda? Neutral Hipokryzja jest aż nadto widoczna...
To tylko jeden przykład.
A poza tym Kaczyńscy są niereprezentatywni. Jeden taki, jako prezydent to było dużo-a co teraz, gdy jest takich dwóch..? :/
Wystarczy Max Planck czy pisać dalej?
A moze Ty masz coś na jego obronę, bo wydaje mi się, ze nie masz nic przeciwko temu, ze teraz premierem zamiast Marcinkiewicza jest Jarosław Kaczyński...
TPMM
PostWysłany: Śro 10:25, 30 Sie 2006    Temat postu:

Kaczyńki górą!
Max Planck
PostWysłany: Śro 7:35, 30 Sie 2006    Temat postu: Au mon a aimé la dame ce message


Kajka napisał:
Oja ja ja.... Jarosław Kaczyński premierem..??????? Mad Shocked Confused
To sssstraszne... Confused Confused Confused Shocked Shocked Shocked


Coz w tym strasznego? Prosze o rzeczowa odpowiedz...
Max Planck
PostWysłany: Śro 7:29, 30 Sie 2006    Temat postu: bellum omnium contra omnes


hmm napisał:
mlodziez protestuje a ten i tak nie ruszy dupy z tego stolka i tak[/color]


Czy to ma znaczyc, ze gdy grupa nastolatkow zacznie domagac sie rewokacji ministra Rzadu RP to Prezes Rady Ministrow ma sie do tego dostosowac? Powoli zaczynam rozumiec slusznosc filozofii politycznej Thomasa Hobbes'a zawartej w jego dziele "Lewiatan"... Radze przylozyc sie do nauki i poczytac o "Umowie Spolecznej" zamiast bawic sie w anarchiste...
Max Planck
PostWysłany: Śro 7:13, 30 Sie 2006    Temat postu: argumentum ad baculum

Jestesmy swiadkami normalnego procesu demokratycznego, ktory byl do przewidzenia juz od poczatku objecia wladzy przez PiS. Miejmy nadzieje, ze przyniesie on Polsce wiecej korzysci niz poprzednie zmiany personalne... Nalezy zachowac ataraksje i wiare w lepsze przyszlosc...
comek
PostWysłany: Pon 9:58, 07 Sie 2006    Temat postu:

no i co na to poradzisz?? trzeba z tym żyć a tak na marginesie to Kazio Marcinkiewicz jest komisarzem Wawy!!Wink
Kajka
PostWysłany: Pią 20:41, 07 Lip 2006    Temat postu:

Oja ja ja.... Jarosław Kaczyński premierem..??????? Mad Shocked Confused
To sssstraszne... Confused Confused Confused Shocked Shocked Shocked
berlin15
PostWysłany: Pią 13:50, 07 Lip 2006    Temat postu:

hahaha jeszcze 4 lata!! znimi to prawie wieczność!!
Kajka
PostWysłany: Pią 13:30, 07 Lip 2006    Temat postu:

haha Laughing Rzeczywiście- tak teraz można nazwać Polskę, ale ja wolę tak jej nie nazywać... Zostały jeszcze niecałe 4 lata i "uczciwie' Razz panujący nam kaczyński zostanie wymieniony na kogoś innego (zakładam optymistyczną wersję, że nie wybiorą go po raz drugi Razz Razz) Smile
berlin15
PostWysłany: Czw 17:43, 06 Lip 2006    Temat postu:

jak to " co to za POlska" to już nie Polska to meherlandia lub Kaczygród - jak kto woli;d

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group